Dodaj 5 łyżek razowej mąki żytniej lub pszennej i 5-6 łyżek wody (gotowanej, ale schłodzonej lub mineralnej) do 1-litrowego (około) słoika, który został wcześniej dobrze umyty i wyparzony. Dobrze wymieszaj składniki, aby uzyskać naprawdę kremową konsystencję. Nie zamykaj słoika zbyt mocno, aby dostało się powietrze, lub po prostu przykryj go szmatką. Pozostaw w ciepłym miejscu na 24 godziny. Ja trzymałam swój obok grzejnika. Teraz zaczyna się czas karmienia! Po jednym dniu wystarczy wyrzucić połowę (lub przekazać znajomemu lub komukolwiek, kto chce wyhodować własny zakwas, wykonując kolejne kroki), dodając taką samą ilość mąki i wody, jaką dodałeś przy pierwszym mieszaniu. Przez następne 6 dni robisz dokładnie to samo, po prostu karmisz zakwas, wyjmując jego połowę i ponownie dodając taką samą ilość wody i mąki z powrotem do słoika. Siódmego dnia powinno dobrze się rozwinąć i mieć w środku dużo bąbelków. Jeśli do tego czasu nie urósł, spróbuj znaleźć cieplejsze miejsce niż miejsce, w którym wcześniej trzymałeś zakwas. Niektórzy piekli swój pierwszy chleb trzeciego dnia od nastawienia zakwasu. Ja wolałam poczekać tydzień, zanim zaczęłam, ponieważ przynajmniej byłam pewna, że jest w pełni dojrzały.