Kiełkowanie – to coś, co naprawdę lubię robić. To naprawdę proste. Wszystko, co musisz zrobić, to rozsypać nasiona na kawałku gazy i codziennie je podlewać… Zielone kiełki to kiełki rzeżuchy ogrodowej (prawdziwy pieprzny, ostry smak, niesamowity), moje ulubione ze wszystkich kiełków, które próbowałam i bardzo orzeźwiające, jem je również same, ale są genialne do każdego posiłku) – świetne źródło magnezu, żelaza i wapnia! Czerwone kiełki byłyby kiełkami kapusty czerwonej (mają delikatny smak kapusty). Dlaczego kiełkuję te nasiona? Jak kiełkują, otrzymujemy więcej wartości odżywczych tych roślin. Nasiona przechowują witaminy, minerały i rezerwy białek, dzięki czemu całe dobro zostanie przekazane następnemu pokoleniu roślin. Jednak podczas kiełkowania aktywują się enzymy, które przetwarzają wszystkie mikro- i makroelementy w sposób łatwiejszy do przyswojenia przez nasz organizm. Świetne źródło witamin A, B, C i nie tylko, w zależności od nasion… Jedzenie kiełków jest bardzo oczyszczające dla naszego organizmu! Przyspieszają nasz metabolizm, więc nie wahaj się i zacznij uprawiać takie wspaniałe, maleńkie rośliny, ale o tak potężnym wymiarze zdrowotnym…
Ostatnie wpisy
- Nigdy nie jest za wczesnie na zmiany
- Cwiczenie nr 5
- Cwiczenie nr 4
- Cwiczenie nr 3
- Cwiczenie nr 2
- Cwiczenie nr 1
- Wielkie przemyslenia
- Kiełki- kiełkuj i Ty
- Pychotna dynia
- Czy Twój kwas żołądkowy ma dobre ph?
- Czy wybierasz odpowiedni chleb?
- Ale jaja!
- Witaminowa micha
- Słoiczek pełen dobroci z Natury
- Czerwony detox